Chodź ze mną na spacer #2

12:50


Jedna chwila potrafi Cię skłonić do zmiany zdania, do odnalezienia w sobie odwagi. Nie rozumiem dlaczego i jak się to stało. Dni goniły jak szalone. Przyjeżdżając do Gdańska miałam w głowie setki inspiracji na kadry. Beng, studia, praca, zakupy, odpoczynek, znajomi - no zawsze znalazło się jakieś wytłumaczenie, usprawiedliwienie i wymówka. Aparat trafił do szuflady i nieźle się tam zadomowił.


Przez pewien czas myślałam, że to źle. Druga część mnie mówiła, że tak być musi, że należy odpocząć, odetchnąć, znaleźć w sobie coś, co naprawdę w zdjęciach kręci i czy same w sobie kręcą mnie nadal na tyle, że etykietka ta nigdy się ode mnie nie oderwie.

Z perspektywy roku - podczas którego aparat wpadał w ręce sporadycznie, a kiedy zdarzało mi się o nim totalnie zapomnieć - wiem, że przerwa okazała się być całkiem dobra. Nabiłam kolejny etap, wiem w czym czuję się dobrze i wiem kiedy wychodzę ze strefy komfortu. Chcę stąpać po omacku próbując nowego, eksperymentować i uczyć się.



  • Share:

You Might Also Like

0 komentarze